tag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post8898786044444320321..comments2024-03-04T14:17:09.121+01:00Comments on Na tropie Agathy: A wszystko to, bo ktoś kogoś kochał... [Niedziela na wsi]Izahttp://www.blogger.com/profile/09711085100378112848noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-1263452852483309162016-09-24T10:23:56.151+02:002016-09-24T10:23:56.151+02:00"Niedziela na wsi" to pierwsza powieść A..."Niedziela na wsi" to pierwsza powieść Agaty Christie, jaką przeczytałam (wcześniej było "Dwanaście prac Herkulesa" ale to, wiadomo, zbiór opowiadań). <br />Pamiętam, jak dziś, jak bardzo nie rozumiałam tego tła psychologiczno-obyczajowego. Szukała Poirota! A kiedy go znalazłam? W połowie książki! Nie rozumiałam tego... a potem odkryłam, jak istotną rolę miał ten "długi wstęp". Zdecydowanie książka godna uwagi - chociażby ze względu na psychologię i rozwiązanie. <br /><br />Pierwsze widzę tę pierwszą okładkę, jaka pojawia się w recenzji! Widać autorką okładki musiała długo zastanawiać się nad jej ostatecznym wyglądem, bo ja mam jeszcze inną, trzecią wersję u siebie na półce :DWymarzona Książkahttps://www.blogger.com/profile/15250055910060687644noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-85055309248123519842016-09-07T06:33:41.963+02:002016-09-07T06:33:41.963+02:00Jappa uwielbiam. Jappa uwielbiam. Izabela Łęcka-Wokulskahttps://www.blogger.com/profile/01888374240294552978noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-23278890004767237642016-09-06T12:58:56.506+02:002016-09-06T12:58:56.506+02:00Wadą książki jest na pewno chaotyczność. Sprawia w...Wadą książki jest na pewno chaotyczność. Sprawia wrażenie luźno powiązanych ze sobą opowiadań, z których akcja dzieje się zbyt szybko, są zbyt powierzchowne, brak im rozwinięcia. Podobny patent (powiązanych ze sobą opowiadań) o wiele lepiej wyszedł w "Śledztwie na cztery ręce". Pewnie dlatego, że "Wielka czwórka" wcale nie miała być zbiorem opowiadań.<br /><br />Na plus filmu na pewno zaliczam Jappa - ta postać jest wyeksponowana jak trzeba, w przeciwieństwie do Hastingsa.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-22933355393113506242016-09-05T18:13:03.646+02:002016-09-05T18:13:03.646+02:00Uważam kompletnie odwrotnie - że książka to komple...Uważam kompletnie odwrotnie - że książka to kompletna klapa, niepodobna do innych powieści autorki, a film uratował wszystko. <br />Izabela Łęcka-Wokulskahttps://www.blogger.com/profile/01888374240294552978noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-50374143469108006852016-09-05T10:09:33.694+02:002016-09-05T10:09:33.694+02:00*tą książką, oczywiście. Chyba jeszcze się nie roz...*tą książką, oczywiście. Chyba jeszcze się nie rozbudziłem ;)Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-19335778806590661212016-09-05T10:08:27.714+02:002016-09-05T10:08:27.714+02:00Nie przepadam za to książką, ale serialowa przerób...Nie przepadam za to książką, ale serialowa przeróbka też jest beznadziejna. Scenarzyści kompletnie nie mieli pojęcia jak wykorzystać postać Hastingsa. Wrzucili go na siłę do scenariusza i równie dobrze (a właściwie źle) mogło wcale go tam nie być. A wyjaśnienie w tej wersji jest strasznie banalne i naciągane. Chyba już książkowe było bardziej prawdopodobne.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-62960580002076802272016-09-05T06:49:09.593+02:002016-09-05T06:49:09.593+02:00Co do przeróbek to cieszę się, że przerobiono bezn...Co do przeróbek to cieszę się, że przerobiono beznadziejną 'Wielką czwórkę' ;)Izabela Łęcka-Wokulskahttps://www.blogger.com/profile/01888374240294552978noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-55020509334280657832016-09-04T21:43:24.345+02:002016-09-04T21:43:24.345+02:00Zgadzam się. I książka i ekranizacja były świetne....Zgadzam się. I książka i ekranizacja były świetne. Michałhttps://www.blogger.com/profile/06750633029884107048noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-72426675393165642772016-09-04T11:27:46.251+02:002016-09-04T11:27:46.251+02:00Powiedziałbym, że właśnie w tej książce Agatha Chr...Powiedziałbym, że właśnie w tej książce Agatha Christie najlepiej nakreśliła owo "tło psychologiczno-obyczajowe". Wyróżnia się naprawdę świetnie napisanymi postaciami. <br /><br />Film, czy też serial, w tym wypadku jest naprawdę udany - wyjątkowo dobrze oddano charakter książki i samych postaci, na szczęście zrezygnowano z jakiś dziwnych przeróbek czy dodatków, co często jest zmorą tej serii (zwłaszcza w późniejszych częściach).Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5429397523038231295.post-25441195856627210122016-09-04T07:36:42.909+02:002016-09-04T07:36:42.909+02:00Bardzo lubię tego Piorota. Ale i adaptacja tego od...Bardzo lubię tego Piorota. Ale i adaptacja tego odcinka z Suchetem jest jedną z lepszych. Tak uważam. Izabela Łęcka-Wokulskahttps://www.blogger.com/profile/01888374240294552978noreply@blogger.com